Dania na Wielkanoc 2023 mogą być zdrowe i smakować całej rodzinie. Małe dzieci mogą jeść nawet tradycyjne dania wielkanocne, warto jednak wiedzieć, jak odpowiednio przygotować potrawy, by nie były za tłuste. Zebraliśmy przepisy na proste i szybkie dania na Wielkanoc, jak babka drożdżowa, sernik i żurek w wersji dla całej rodziny
Mimo, że do świąt zostało tylko kilka dni, tradycja odchodzi na dalszy plan, gdy na tapecie jest temat koronawirusa. Obecnie najważniejsze jest bezpieczeństwo i zachowanie zdrowego rozsądku. Wiemy, że czas przed Wielkanocą co roku kojarzy się z zakupami na ostatnią chwilę. Na jakie święta przygotować się w tym roku, i jak ma wyglądać świąteczny stół? Zobacz także: Przepisy na świąteczne babki w różnych odsłonach! Beata Kozidrak o wyjątkowym wydarzeniu „Miasto Muzyka” i koncertach po pandemii Jak przygotować święta wielkanocne podczas pandemii? W wielu domach mimo pandemii święta będą z pewnością celebrowane i spędzone z rodziną. Warto mimo wszystko zdecydować się na najbliższe grono bliskich, aby wykluczyć potencjalne zarażenie się. Dekorując stół w tym roku lepiej skupić się na jakości, a nie na ilości. Warto zrezygnować z kupowania gotowych potraw dla własnego bezpieczeństwa i zdecydować się na ich samodzielne przygotowanie. Na naszej stronie znajdziecie mnóstwo przepisów na proste dania idealne na święta! Dekoracja stołu na święta Ozdabianie wnętrz oraz kupowanie świątecznych akcesoriów jest twoją coroczną tradycją? W tym roku nie mamy możliwości ruszyć na zakupowe przedświąteczne szaleństwo do sieciówek, ale świetną alternatywą będą sklepy internetowe. W ten sposób można znaleźć idealne dekoracje, które będą pasować do wystroju. W niektórych sklepach online możemy już spotkać wyprzedaże, w ramach których czekają na nas artykuły w bardzo atrakcyjnych cenach. Koniecznie zobacz inspirujące zdjęcia z Instagrama, jak ozdobić stół. Pamiętaj, aby zachować bezpieczeństwo i po prostu #zosatńwdomu. Zobacz modne dekoracje świąteczne:
Jak udekorować dom na święta wielkanocne? Postaw na rękodzieło! PW 2023-04-06 20:53. Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim! Święta wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami.
Chcesz szybko i tanio zrobić mazurka wielkanocnego? Poznaj te proste przepisy! Data utworzenia: 15 kwietnia 2022, 6:15. Wielkanoc 2022 przypada w tym roku 17 kwietnia. Podczas świąt wielkanocnych na polskich stołach nie może zabraknąć tradycyjnego żurku oraz mazurków. Z naszego artykułu dowiesz się, jak przyrządzić dwie wersje mazurka wielkanocnego. Wybierzesz pomarańczowy czy kajmakowy? Wielkanoc 2022. Prosty przepis na mazurek wielkanocny Foto: - / 123RF Mazurek wielkanocny to tradycje ciasto w polskiej kuchni. To, co je wyróżnia to bogate dekoracje oraz fakt, że najczęściej robi się je z ciasta kruchego. Mazurki goszczą na polskich stołach już od XVII wieku. Co ciekawe przepis na nie przybył do Polski z Turcji. Wiele osób na Wielkanoc woli przygotowywać tradycyjne baby, myśląc, że przepis na mazurka jest zbyt skomplikowany. Właśnie dla takich osób idealny będzie przepis na prosty pomarańczowy mazurek wielkanocny. Wymaga jedynie 30 minut pracy, a produkty do jego wykonania kosztują zaledwie 30 zł. Przeczytaj też: Wielkanoc 2022. Najlepsze życzenia wielkanocne i wierszyki Wielkanoc 2022. Proste i tanie przepisy na mazurek wielkanocny pomarańczowy przepis: Składniki: Zobacz także 4 jajka, 15 dag cukru, 15 dag mąki, garść rodzynek (opcjonalnie), garść orzechów włoskich, garść skórki pomarańczowej, garść daktyli, sok z 1/2 cytryny, 1 duży wafel Sposób przygotowania: Żółtka oddziel od białek. Utrzyj je z cukrem, a pod koniec dodaj do nich sok z cytryny. Pokrój drobno wszystkie bakalie. Następnie ubij pianę z białek. Bakalie i mąkę połącz z żółtkami. Na koniec dodaj do masy białka. Na przygotowaną blachę (wyłożoną papierem i nasmarowaną tłuszczem) połóż kruchy wafel. Wylej bakaliową masę na wierzch. Piecz około 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. Wystudzony placek możesz polać lukrem lub posmarować powidłami, a następnie udekorować wiórkami kokosu lub migdałów. Przeczytaj też: Makłowicz wie, jak zrobić pomarańczowego mazurka Polecamy również przepis na mazurek wielkanocny kajmakowy, który wymaga jednak nieco wprawy i doświadczenia w kuchni. Składniki na mazurek kajmakowy 20 dag masła, 17 dag cukru pudru, 5 jajek, 1/2 łyżeczki aromatu waniliowego, 20 dag zmielonych orzechów włoskich, 25 dag mąki, 1/4 szklanki mleka, puszka masy kajmakowej, po 10 dag migdałów i orzechów włoskich, garść suszonych moreli, 3–4 figi suszone. Sposób przygotowania Mąkę przesiać, wymieszać ze zmielonymi orzechami. Masło utrzeć z cukrem pudrem. Dalej ucierając, dodawać po jajku. Wsypać połowę mąki z orzechami, wymieszać. Wlać mleko i aromat waniliowy, połączyć z resztą mąki. Ciasto wyłożyć na blachę wyścieloną papierem do pieczenia, wyrównać, tworząc rant. Piec 40 min w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 st. Migdały oraz orzechy sparzyć, obrać ze skórki. Morele i figi pokroić w plasterki. Masę kajmakową wyłożyć na ciasto, rozsmarować. Udekorować orzechami, migdałami, morelami i figami. (Tseo/hs) Przeczytaj też: Tych ciast nie może zabraknąć na świątecznym stole Ten artykuł ukazał się na stronie Faktu po raz pierwszy r. /1 - / 123RF Mazurek to tradycyjne ciasto wielkanocne. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Prawdopodobnie Wielkanoc będziemy spędzać tak, jak święta Bożego Narodzenia, czyli w gronie domowników z ograniczoną liczbą gości przy stole. iPolitycznie - W.T. Bartoszewski M. Warchoł
[PRZEPISY NA ŚWIĘTA WIELKANOCNE] Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie. Ma swoją głęboką, religijną oprawę, a także symbolikę i ludowe zwyczaje. Najważniejsze są święconka i dzielenie się jajkiem, ale trzeba przyznać, że tego dnia jemy najobfitsze śniadanie w roku. Oto przepisy na potrawy Święta Wielkanocne jemy najważniejsze w roku śniadanie. Na stole pojawiają się, oprócz święconki, różne wędliny, a w szczególności kiełbasa biała, no i obowiązkowo szynka z kością. Serwowane są jajka przyrządzane na wiele sposobów, galart, pasztety, schab w galarecie, sos do święconego, sos tatarski, chrzan i ćwikła. Całość uzupełniają własnej roboty wypieki cukiernicze, jak: mazurki, babki drożdżowe, placki z kruszonką, serniki i keksy. Oto przepisy na potrawy wielkanocne, które przygotował Waldemar Kurowski, znawca kuchni, autor książek kulinarnych. POTRAWY WIELKANOCNE | WIELKANOCNA SZYNKASkładnikisurowa szynka, wędzona (1,5-2 kg) 200 ml soku jabłkowego 2 cebule po 6-8 ziaren jałowca i ziela angielskiego 2 listki laurowe 2 łyżki miodu lub brązowego cukru łyżeczka grubo zmielonego pieprzu 15-20 goździków sól Sposób przygotowania: Szynkę umieścić w dość wysokim garnku, zalać wodą. Dodać pokrojone w ćwiartki cebule oraz jałowiec, ziele angielskie i liście laurowe, lekko posolić. Gotować na bardzo małym ogniu (woda powinna delikatnie mrugać) nie krócej niż 2 godziny - czas zależy od wagi szynki. Gdy widelec wbity w mięso łatwo da się wyjąć, zgasić ogień, zostawić szynkę, by powoli stygła w wywarze. Miód lub cukier brązowy utrzeć ze zmielonym pieprzem, dolewając powoli sok jabłkowy. Wierzch szynki ponacinać tak, by linie nacięć tworzyły gęstą kratkę. W miejsca krzyżowania się linii powciskać goździki. Posmarować szynkę przygotowaną miksturą, ułożyć w formie do pieczenia, podlać kilkoma łyżkami wywaru. Piec w piekarniku nagrzanym do 180°C około 25 minut, co jakiś czas przewracając. POTRAWY WIELKANOCNE | ŻUREK Z CHRZANEMSkładnikilitr wywaru mięsnego (może być z kostki rosołowej) 2 szklanki zakwasu na żur 25 dag kiełbasy białej (parzonej) 4 łyżki 12-procentowej śmietanki 4 jajka 3 ziemniaki 2 łyżki tartego chrzanu 2 liście laurowe 3 ziarenka ziela angielskiego majeranek sól i pieprz do smaku Sposób przygotowania: Do gorącego wywaru wlać zakwas, wrzucić listki laurowe, ziele angielskie i pogotować kilka minut. Ziemniaki i jajka ugotować. Kiełbasę pokroić w plasterki, podsmażyć na rumiano na patelni i wrzucić do żurku wraz z ugotowanymi i pokrojonymi w drobną kostkę ziemniakami. Kiedy żur trochę przestygnie, zabielić go śmietanką, dodać chrzan, suszony majeranek. Dobrze wymieszać, doprawić do smaku solą i gotowane obrać ze skorupki, pokroić wzdłuż na ćwiartki rozłożyć na talerze i zalać gorącym żurkiem (można też pokroić w kostkę i dodać wraz z innymi przyprawami do żurku). POTRAWY WIELKANOCNE | JAJA FASZEROWANE SZYNKĄSkładniki4 jajka 10 dag szynki 5 dag żółtego sera 2 łyżki kwaśnej śmietany 1,5 łyżki majonezu sól, pieprz ulubione przyprawy Sposób przygotowania: Umyte jajka ugotować na twardo, ostudzić i obrać ze skorupek, przekroić wzdłuż na połówki i ostrożnie wyjąć z nich żółtka, białka odłożyć w połówkach. Szynkę, ser i żółtka bardzo drobno posiekać lub przepuścić przez maszynkę (drobne oczka), dodać majonez i śmietanę, przyprawić do smaku ulubionymi przyprawami i starannie wymieszać. Tak przygotowanym farszem napełnić odłożone wcześniej białka, nadając im kształt całych jajek. Białko nieco ściąć z podstawy, aby pewnie stało. Ułożyć na półmisku i udekorować sałatą, rzodkiewką oraz WIELKANOCNE | JAJKA FASZEROWANE NAJPROSTSZESkładniki8 jajek 2-3 łyżki gęstej śmietany pęczek natki pietruszki sól i pieprz do smaku bułka tarta masmix lub masło do smażenia Sposób przygotowania: Jajka ugotować na twardo, po ostygnięciu energicznym ruchem, ostrym nożem, przeciąć je wzdłuż na pół. Wybraną łyżeczką zawartość drobno poszatkować. Posiekać pietruszkę, dodać wraz ze śmietaną, solą i pieprzem do jajek. Masa powinna mieć gęstą konsystencję, tak aby nie wypływała ze skorupek. Dlatego śmietana koniecznie musi być gęsta (np. osiemnastoprocentowa szczeciniecka). Masę włożyć do skorupek i posypać dokładnie bułką tartą. Smażyć na gorącym tłuszczu. Jeśli wybierzemy masło - zyskamy ładniejszy, złoty kolor, ale też łatwiej mogą się przypalić. POTRAWY WIELKANOCNE | ROLADA ZE ŚWIEŻEGO BOCZKUSkładniki 1 kg boczku świeżego bez kości (chudego) 4 ząbki czosnku majeranek ostra papryka w proszku sól pieprz Sposób przygotowania: Boczek starannie umyć, osuszyć i dobrze rozbić. Następnie posolić (z obu stron), wewnętrzną stronę posypać sproszkowaną papryką, pieprzem, majerankiem i wyciśniętym przez praskę czosnkiem. Można jeszcze według uznania nafaszerować pieczarkami lub innymi ulubionymi zwinąć, obwiązać dokładnie nitką, wstawić do lodówki i pozostawić do następnego dnia. Nazajutrz upiec w dobrze nagrzanym piekarniku (180 st. C) ok. 1,5 godz. Podawać na zimno z sosami np. z sosem tatarskim lub WIELKANOCNE | JAJKA ZAPIEKANE Z PARMEZANEMSkładniki 6 jajek ugotowanych na twardo 100 g rukoli 2 duże pomidory 1 cebula, sól pieprz 300 g parmezanu Sposób przygotowania: Jajka pokroić na połówki. Żółtka posiekać z rukolą. Posiekać dwa pomidory i cebulę. Żółto-zielonkawym farszem wypełnić jajka. Posiekanego pomidora wraz z cebulą ułożyć w żaroodpornym naczyniu. Na pomidorach ułożyć jajka. Wszystko zasypać parmezanem i zapiec.
Na same zakupy spożywcze, które wykorzystasz do przygotowania dań, wypieków i pisanek wydasz około 200 zł (zakładając, że zaprosisz 5-6 osób do siebie). Jeżeli w Twoim domu jest tradycja, że zajączek wielkanocny przynosi dzieciom prezenty, to musisz do tego doliczyć, choć 10 zł na szkraba i każdemu kupić np. czekoladowego zająca.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, dlatego warto przygotować się do tych dni. Wiele osób przygotowuje wtedy dekoracje na Wielkanoc, najmłodsi szukają różne zabawy Wielkanocne. Oczywiście jak to by było, gdyby na święta nie było prezentów. Na zajączka daje się mniejsze prezenty niż na Boże Narodzenie, dlatego dzisiaj pokażę Wam moje propozycje na prezenty na Wielkanoc. Jak spakować słodycze? Oglądając ten film poznacie mój sposób na pakowanie prezentów. Taki słodki prezent na Wielkanoc jest prosty i tani w przygotowaniu, a z pewnością każdemu się spodoba. Zapraszam serdecznie do oglądania tego poradnika i zachęcam do przygotowania prostych prezentów na Wielkanoc. Odwiedzajcie mój kanał, znajdziecie tam więcej ciekawych filmów, w których pokazuję jak zrobić różnego typu dekoracje na Wielkanoc. Jak już tam będziecie to nie zapomnijcie o kliknięciu przycisku subskrybuj. W ten sposób będziecie na bieżąco informowani o naszych najnowszych poradnikach. Czekam na łapki w górę i komentarze. Dzięki za uwagę. Udostępniajcie ten film gdzie tylko jest to możliwe. Pozdrawiam serdecznie. Zobaczcie nasze pozostałe filmy z gadżetami do domu i nie tylko: Spójrzcie koniecznie jak zrobićl lodowe gadżety imprezowe: Prosty gadżet, który nada się jako zabawka dla dziecka. Zerknijcie sami jak zrobić yoyo z drewna: Chcecie dowiedzieć się jak zrobić zabawkę wydającą głos kury? Wystarczy, że klikniecie w ten link:
Adobe Stock. Na tradycyjnym polskim stole podczas śniadania wielkanocnego powinny znaleźć się przede wszystkim jajka (np. faszerowane lub klasyczne z majonezem), żurek albo barszcz biały, chleb, kiełbasa. Jeśli masz ochotę, zaserwuj również świąteczne ciasta - mazurki, makowce i baby.
Ciekawe jak wy pamiętacie tamte czasy i zapasy gromadzone przez mamy i babcie przed świętami. Prasa kobieca w czasach PRL-u pomagała gospodyniom poruszać się w świecie, w którym sklepowe półki świeciły pustkami. Radziła, jak tanio i z zastępczych składników przygotować uroczysty obiad dla rodziny. Świąteczna propaganda w PRL-u W książce varsavianistki Danuty Szmit-Zawieruchy „Korzenie miasta” można przeczytać jak kierowniczki sklepów przygotowywały swoje placówki do świąt: - Gdy zbliżały się święta wielkanocne, zwane przez propagandę wiosennymi, piękniały sklepowe wystawy. W witrynach jak rozdęte pawie puszyły się sztuczne indyki, sztuczne kaczki, a sztuczne kwoki wysiadywały gliniane jaja. Piętrzyły się atrapy wielkich szynek z kością, jak węże wiły imitacje plastikowych kiełbas. Prawdy o ówczesnym handlu nie należało jednak szukać na wystawach, tylko we wnętrzach sklepów, gdzie toczyła się ostra nieraz walka o prawdziwe cytryny, pasztety i balerony. Jednocześnie, kto żył w tych czasach, ten pamięta, że władza ludowa bardzo niechętnie wspominała o katolickich świętach. Nie miała jednak nic przeciwko postom narzucanym przez kościół. Puste półki w sklepach bardzo zachęcały ludzi do postowania. Monika Milewska, w książce „Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL” wspomina, że w tygodniu przed Wielkanocą dziennik „Życie Warszawy” pisał: - Śledzie będą zapewne jednym z najbardziej chodliwych artykułów w postnym tygodniu”. Z kolei przedświąteczne porządki przypisywano w mediach nie Wielkanocy, tylko wiośnie. Nawet symbole świąt mogły być w tym czasie powodem działań cenzorów. W 1986 r., w piśmie Powściągliwość i Praca wstrzymany został przez cenzurę rysunek autorstwa Juliana Bohdanowicza, przedstawiający wielkanocnego zajączka w otoczeniu pisanek. Dlaczego tak się stało wyjaśnia autorka „Ślepej kuchni…”, która dotarła do treści opinii cenzorów: - Brzmiał on: „Treść rysunku bulwersująca opinię publiczną może wyrządzić poważne szkody interesom PRL”. Tym, co miało tak bulwersować opinię, był cień zajączka, czyli tzw. zajączek, znak solidarnościowej Victorii (znak zwycięstwa – przyp. red.) - wyjaśnia Monika Milewska. Szynka i przepisy na wielkanocne dania Jak wspomnieliśmy, szczególnie w czasach stalinowskich, określenie „Wielkanoc” było zastępowane słowem „wiosna”. Czasopisma kobiece w różny sposób omijały cenzurę. W latach 50. XX wieku Przyjaciółka proponowała czytelniczkom idealny zestaw śniadaniowy, na pierwszy dzień „wiosennych świąt”, a w tekście przemycała informację, że wielkanocne pokarmy należy święcić: Bigos Galaretka z nóżek Jajka do święconego Mazurek czekoladowy Podobnie, daniami wiosennymi nazywane były potrawy, na które przepisy drukowały magazyny dla kobiet. Prasa kobieca podpowiadała gospodyniom jak tanio gotować i skąd brać zastępcze składniki. Radziła na przykład, aby zamiast kandyzowanej skórki pomarańczowej używać do ciast kandyzowanej marchewki, a zamiast chrupiących orzechów, pokruszonych ciasteczek: - Z ciast najlepiej upiec zwykły drożdżowy placek dobrze słodki, z kruszonką. Jest mniej kosztowny niż babka, łatwiej go przygotować i piec”. Polacy pomimo marnego zaopatrzenia, potrafili jednak przyrządzać wystawne święta. O tym skąd brali szynkę, tak mówi autorka „Ślepej kuchni”: - Legalnie można było wystać niewiele, dlatego handlowano kartkami i potajemnie przywożono ze wsi maluchem mityczne „pół świniaka”. W modzie były wielkie, sklepowe zamrażarki, w których – w niewielkich kuchniach – gromadzono zapasy na święta. Tak, duże sklepowe chłodziarki w małych kuchniach, garażach i piwnicach, to był znak czasów. Też taką mieliście? Źródło:
Ciasta na święta – babka. Przepisów na wielkanocne baby jest całe mnóstwo. Tak jak pozostałe w naszym zestawieniu, to ten rodzaj ciasta na święta, które przygotować możemy na wiele sposobów. W końcu babka wielkanocna to przede wszystkim kształt, nie rodzaj ciasta i już ten fakt daje nam ogromne pole do popisu. To od nas zależy
Wielkanoc za pasem. Zewsząd atakują nas króliki, kolorowe jajka i “super promocje”. Czas świąteczny, czas zwyczajów i tradycji. Tylko dlaczego z roku na rok te tradycje kosztują nas coraz więcej? Inflacja i kupcy podnoszący ceny, żeby jak najwięcej zarobić? Czy może jednak ponad tradycję cenimy sobie o wiele bardziej rodzime przysłowie: “zastaw się, a postaw się”. Dziś będzie o tym, jak ocalić portfel od niepotrzebnych wydatków i czy Święta muszą zawsze wydrenować nasze portfele. Przeprowadzone badania wskazują na to, że w tym roku planujemy wydać na Wielkanoc więcej pieniędzy. Dla wielu rodzin będzie ona droższa niż ubiegłoroczna. Przeciętne gospodarstwo domowe wyda na Święta około 520 złotych, a to aż o 126 złotych więcej niż w 2017. 24% więcej. Takiego wzrostu jednak inflacją się nie da wytłumaczyć 😉 . Tylko 12 procent Polaków zmieści się w budżecie niższym niż 200 złotych, podczas gdy w 2017 Święta za 200 złotych wyprawiło 20 procent ankietowanych. Jestem zwolenniczką dobrego jedzenia i uważam, że Święta czy weekendy są właśnie od świętowania i dobrego jedzenia. Dobra zabawa czy dobre jedzenie nie musi jednak wcale oznaczać, że wydajemy 20-30 czy nawet 50% więcej. Tym bardziej że z mojego doświadczenia zmorą dni świątecznych jest przejadanie się i potem wyrzucanie jedzenia. Nie warto działać według zasady: “zastaw się, a postaw się”, bo zaraz nadchodzi przecież sezon kolejnych wydatków – już za 3 miesiące wakacje!… a po drodze jeszcze dla niektórych sezon komunijny. U mnie jest jeszcze dzień dziecka, imieniny Juniora, urodziny i ślub brata, urodziny Mamy, płatność za roczne ubezpieczenie mieszkania. Czasami już samo zrobienie sobie takiej “wyliczanaki” nadchodzących płatności, spojrzenie z dłuższej perspektywy na nasze dodatkowe wydatki, potrafi skutecznie ostudzić chwilowy entuzjazm nadwyżki w portfelu… i powstrzymać przed nadmiernymi wydatkami na Wielkanoc. Ja rozumiem, że tradycja, ja rozumiem, że goście, ja rozumiem, że chcemy, żeby było odświętnie, miło i “na bogato”. Tylko bardzo często okazuje się, że takie dążenie do perfekcji, chęć sprostania oczekiwaniom innych kończy się tylko i wyłącznie frustracją. A zestresowane święta, napięte święta to przecież kiepskie święta… i nawet najlepsze jedzenie czy dekoracje tu nie pomogą. Mam więc dla ciebie kilka porad jak przygotować oszczędne święta bez napinki. Wielkanoc – oszczędne święta bez napinki. Odpuść sobie i innym. A co jeśli spróbować, by podejść do tych świąt na luzie? Nie przygotowywać “nastu” tradycyjnych potraw, nie kupować nowych kosztownych dekoracji. Zamiast ciągłego siedzenie przy stole zjeść “odświętne”, ale normalne, jeśli chodzi o wielkość porcji śniadanie i udać się na spacer? … a potem zjeść obiad w normalnej wielkości ;-)? U mnie w rodzinie od lat już dzielimy się obowiązkami i przygotowaniami na święta (będzie więcej o tym za chwilę). … a ja pytam moich domowników, jaką jedną potrawę zjedliby chętnie w ciągu tych dni i takie też przygotowuję. Nie zgaduję, co sprawi im przyjemność. … a jeśli nie są tradycyjne Wielkanocne, to trudno. Mamy się świetnie bawić, być razem i to jest główny cel. Moja Mama na obiad gotuje rosół, który wszyscy uwielbiamy ( i który można też zamrozić, jeśli coś zostanie) i pieczeń z indyka, która tak samo nadaje się do późniejszego przechowania. Może też mało “Wielkanocne”, ale najpyszniejsze pod słońcem – dla małych i dużych! … i nawet ja, która jestem na diecie zupełnie #vege nie będę wybrzydzać i od święta zjem rosół (drugie danie i tak na ogół omijam, bo już i tak “nie wcisnę”). Jak odpuszczać? Mieć trochę ( no dobrze, nawet mocno w nosie 😉 ) co powiedzą inni. … a tak praktycznie, to jeśli już sama myśl gotowania jakiejś potrawy, dekorowania domu czy stołu nie nastraja Cię pozytywnie – to właśnie jest sygnał, że właśnie “to” warto odpuścić. Zadaj sobie pytanie: “jakie będzie miało to znaczenie za tydzień, miesiąc czy rok?”. Zobaczysz. Świat bez barszczu, białej kiełbasy czy mazurków będzie dalej istniał we wtorek. W środę też. Za miesiąc nikt nie będzie już pamiętał szczegółów z minionych Świąt. Wyznacz budżet. To zawsze punkt wyjścia i podstawowa zasada. Zacznij od wyznaczenia sumy, jaką możesz i chcesz wydać na przygotowanie Świąt. Nie zaczynaj od listy zakupów, potraw czy dekoracji. Już na starcie podejdź do sprawy jak finansistka. Te Święta to w sumie 2 dni. Czy naprawdę ma sens wydawać wielokrotnie więcej, niż wydałabyś przez normalne dwa dni w tygodniu? Poważnie, siedzenie przez “bite” dwa dni przy stole nikomu nie służy 😉 . Pamiętaj, że czasami mniej, a zdrowiej znaczy lepiej… i wcale nie musi być drogo. Zaplanuj menu. Święta, nawet dla mnie, to przede wszystkim jedzenie :-). Tradycja – tradycją, możesz jednak podejść do niej różnorodnie. Wielkanocne mazurki będą na pewno droższe od zwykłej (ale jakże pysznej, jeśli jest pieczona w domu) babki. Już same potrawy, jakie zaplanujesz, będą miały wpływ na to, ile będą Cię kosztować te Święta. Najważniejsza jednak sprawa, to ilość jedzenia, jaką przygotujesz! Święta Wielkanocne to tak naprawdę 2 dni. Pomyśl, ile razy już po samym śniadaniu Wielkanocnym miałaś ochotę nie jeść nic więcej… ale przecież tyle jeszcze jest nagotowane i zwyczajnie szkoda, trzeba więc zjeść i jeszcze “dopchać”. … a ile jedzenia po Świętach trafiło do kosza? Największe straty finansowe na jedzeniu, to właśnie jedzenie, które kupujemy, a następnie wyrzucamy do kosza. Rocznie właśnie z jedzeniem statystyczny Polak wyrzuca do kosza nawet 600 złotych na głowę. Więcej o tym przeczytasz w jednym z moich wcześniejszych artykułów. Pamiętaj więc przygotowując menu, że masz do zaplanowania jedynie 2 dni posiłków. Jeśli już musisz przygotować więcej, to postaraj się ułożyć przynajmniej większą część menu w taki sposób, aby były to potrawy, które można potem przechować przez kilka dni, a najlepiej zamrozić lub zawekować. Ustal z rodziną / gośćmi, czy ktoś coś przyniesie do jedzenia. U mnie w rodzinie bardzo popularne są Święta “składkowe”. Nie tylko te wielkanocne, ale właściwie każde. Zasada jest prosta, każdy przynosi ze sobą jakąś potrawę. …a jak coś zostaje, to każdy dostaje też pudełeczko “na wynos”. Niekoniecznie to, co przyniósł, raczej to, co mu smakowało. Takie składkowe święta, to podwójnie dobry sposób – można oszczędzić na zakupach, ale jeszcze więcej można oszczędzić czasu i energii na przygotowaniach. W ten sposób unikamy też “dziesięciu” święconek i pięciu tuzinów święconych jaj do zjedzenia ;-). Przygotuj listę zakupów. Kiedy masz już ustalone menu oraz wiesz ewentualnie, co przyniosą Twoi goście, możesz zrobić precyzyjną listę zakupów. Z listą ograniczysz się jedynie do zakupu rzeczy, które faktycznie są Ci potrzebne. Święta, to też często nieodparta chęć “udekorowania” domu… i tu zdecydowanie można nieźle popłynąć finansowo, szczególnie, że sklepy zalane są teraz przepięknymi dekoracjami świątecznymi. W tym przypadku precyzyjna lista przyda się jeszcze bardziej. Pomyśl też, jak wykorzystać to, co już masz w domu, albo co będziesz przygotowywać do jedzenia. Przecież do dekoracji stołu nadaje się świetnie ładnie przygotowane święconka z kolorowymi jajami. Być może trochę świeżych tulipanów czy krokusów kupionych na giełdzie kwiatowej, koraliki, jakie już masz w swojej biżuterii, wycięte z białego czy innego kolorowego kartonu lub filcu zające i jaja załatwią sprawę. Jeśli masz dzieci – dodatkowo może być z tego niezła zabawa. Sama uwielbiam piękne, estetyczne miejsca, tematyczne i spójne dekoracje. To prawda – dodają uroku atmosferze. Pamiętaj jednak, że najważniejsze w Świętach jest to z kim i jak je spędzasz, a nie to czy wygrasz osiedlowy konkurs na najładniejszą dekorację stołu, domu czy balkonu ;-). Czasami, jeśli Twój budżet jest i tak “ciasny”, to zwyczajnie szkoda na to pieniędzy… a wiele da się “wyczarować” z prostych rzeczy, które i tak są już w domu. Oszacuj wydatki. Kiedy masz już pełną listę, możesz oszacować wydatki, żeby zobaczyć czy mieścisz się w budżecie. W świecie wszechobecnego internetu szybko ustalisz ceny produktów na liście. Ten zabieg oszczędzi Ci zaskoczenia, kiedy przyjdzie do płacenia przy kasie. Niezależnie czy mieścisz się w budżecie, czy nie to przejdź i wykonaj kolejne dwa punkty. Dokonaj oceny, co jest niezbędne, a co jest “zachcianką”. Teraz spójrz na swoją listę i dokonaj szybkiej oceny. Co jest na niej faktycznie niezbędne, a co jest jedynie zachcianką. Pieczywo czy jajka – mogą być Ci faktycznie potrzebne, ale trzy porcelanowe jaja czy serwetki z kurczakiem do dekoracji niekoniecznie. Możesz też użyć “indeksu szczęścia”. Czy dana rzecz na liście przyczyni się do tego, że będziesz bardziej szczęśliwa w te święta. Obetnij listę. To mój ulubiony punkt :-). A teraz wykreśl z listy to, co nie jest Ci faktycznie potrzebne albo to, co tylko nieznacznie poprawi Twój indeks szczęścia. Zobacz czy nie można wycisnąć jeszcze więcej z tej listy. Co, jeśli obetniesz ją o 20%? Z czego wtedy zrezygnujesz? Te dwa punkty są według mnie szalenie ważne i potrzebne do tego, żeby się na chwilę zatrzymać i spojrzeć z dystansu na to całe “świąteczne zakupowe szaleństwo”. Bardzo często robiąc listy, działamy na autopilocie. … a to, że masz nawet większy budżet na starcie i się w nim wyrabiasz, wcale nie oznacza, że masz go wydać w całości. Weź gotówkę zamiast karty kredytowej. Wielokrotnie w badaniach potwierdzono, że gotówką wydajemy mniej. Wzięcie konkretnej sumy w gotówce jest też dobrym sposobem na to, żeby nie wydać więcej, niż mamy w planie ;-). Ten krótki zabieg sprawi, że będziesz się trzymać budżetu. Trzymaj się listy. To chwila prawdy i próba silnej woli. Listę masz po to, żeby się jej trzymać. Wszystkie wcześniejsze kroki są na nic, jeśli teraz będziesz bezsensownie wrzucać do koszyka wszystko to, co wcisną Ci sprzedawcy, albo to, co napatoczy Ci się pod ręce. Ja bardzo chętnie korzystam z zakupów internetowych. Większość rzeczy, jakie kupujemy dziś, jest paczkowanych i to właśnie do ich zakupu internet sprawdza się świetnie. Niedaleko domu dokupuję pieczywo, warzywa czy wędliny dla moich chłopaków. Sprawdzaj ceny i podliczaj. Jeśli robisz zakupy tradycyjnie w sklepie, to pamiętaj o tym, aby sprawdzać ceny i promocje. Szczególnie w tych dniach warto pamiętać, że nie zawsze to, co wygląda na “tańsze” takie jest. To, że jakieś pudełko wygląda na większe lub takie samo, wcale nie oznacza, że faktycznie jest większe. Promocja “dwa za cenę jednego” ma sens tylko wtedy, jeśli potrzebujesz i zużyjesz ten drugi produkt. Sprawdzaj więc wielkość opakowań, a najlepiej porównuj ceny za na przykład jeden kilogram czy jeden litr danego produkty. (Są one podawane na cenach w sklepach małym druczkiem). Pamiętaj też, że nie zawsze na “bazarku”, czy ze “straganu” będzie taniej. Szczególnie jeśli nie wystawionych cen – zapytaj o nią przed zakupem. Dobrym nawykiem jest także podliczanie wydatków w trakcie robienia zakupów. Możesz to robić szacunkowo w pamięci (ja lubię taką gimnastykę podczas chodzenia po sklepach), ale także na kalkulatorze, jaki przecież masz w telefonie. Dzięki temu będziesz wiedzieć, czy mieścisz się w budżecie. Nie zapomnij odpowiednio przechować pozostałego jedzenia. Jeśli zostaną Ci potrawy albo produkty, których nie znikną w najbliższych dniach, to pamiętaj, aby je odpowiednio przechować. Zamroź, zawekuj. Zawsze to lepiej niż wyrzucić. Pamiętaj, Święta Wielkanocne, to “tylko” 2 dni. Najważniejsze jest, aby spędzić je z bliskimi Ci osobami, w miłej atmosferze, na rodzinnej rozmowie. To świetny czas, aby “nadgonić czas” z osobami, z którymi nie widzimy się na co dzień, pójść na spacer, zrobić coś razem. Jedzenie, potrawy, dekoracje – to jedynie tło, dodatek, a nie główny plan tych dni. Pamiętaj, to Ty ustalasz zasady. Tradycja, tradycją, ale nie oznacza ona, że te Święta nie mogą być również na Twoich zasadach 🙂 ! Za każdym razem, kiedy działasz świadomie, według swojego planu, a nie na autopilocie, czy według “cudzej” agendy masz większe szanse oszczędzić. Na Świętach też. Życzę Ci radosnych, rodzinnych i smakowitych Świąt. Wypełnionych nadzieją, która pomnaża wszystko. Ciepłych od miłości, która zwycięża wszystko, wśród serdecznych ludzi, którzy rozpromieniają rzeczywistość! Chcesz być na plusie? Zobacz jak mogę Ci pomóc! Odwiedź mój SKLEP i zobacz jakie przygotowałam dla Ciebie szkolenia i e-booki. Znajdziesz tam także możliwość konsultacji “jeden na jeden ze mną”!
s2rYKAV. zgz6aw5byl.pages.dev/346zgz6aw5byl.pages.dev/335zgz6aw5byl.pages.dev/29zgz6aw5byl.pages.dev/124zgz6aw5byl.pages.dev/383zgz6aw5byl.pages.dev/42zgz6aw5byl.pages.dev/117zgz6aw5byl.pages.dev/280zgz6aw5byl.pages.dev/56
jak tanio przygotować święta wielkanocne