Dziadek też patrzy, i pstryka zdjęcia. Nie cierpię, gdy ktoś robi mi zdjęcia, ale dziadek to uwielbia, a jeśli dziadek coś uwielbia, to nie ma takiej siły, która by go powstrzymała. Jak wówczas, kiedy mama każe mu przestać jeść co wieczór kopiastą miskę lodów waniliowych, ponieważ to mu szkodzi na serce.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2011-03-07 19:46:35 Ostatnio edytowany przez Noelle (2011-03-07 20:12:15) sandrapepko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 15 Temat: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!!mam dosyc , naprawde jestem na skrawku wyczerpania . ;((( wiec ... jest tak ,ze od dwoch lat mieszka z nami facet mojej mamy , wszystko bylo okej poki on nie zaczal sie mnie czepiac o wszystko i buntowac mojej mamy przeciwko mnie . Jestem wg niego najgorsza , wszystko zle robie ... i z tego co sie niedawno dowiedzialam to jest wulgaryzm . nie wiem o co mu chodzi . moim zdaniem jest po prostu zazdrosny , ze jestem w porzadku i mam dlugo chlopaka , dobrze sie ucze - w przeciwienstwie od jego coreczki , ktora mieszka z babcia i to ona dopiero zachowuje sie nie w porzadku , ma 14 lat a juz osadzila o gwalt faceta i byla z facetem starszym o 10lat. mniejsza z tym . najgorsze jest to , ze moja mama jest tak w nim zaslepiona ze nie widzi tego jak on mnie rani . juz nie raz go wywalala za drzwi za to , ze mnie wyzwal ale po kilku dniach go z powrotem przyjmowala . do tego raz on powiedzial '' jeszcze troche i bedziesz ja ze sciany zeskrobywac'' ( + raz zrobil awanture , ze weszlam w jego obecnosci do kuchni. a moja mama jedynie co zrobi to tylko z nim sie posprzecza i na drugi dzien zgoda . no szlak mnie trafia , bo zostal mi rok nauki i chce jak najszybciej stad wyjsc i nie wrocic . ale boje sie , ze do tego momentu to nie wytrzymam psychicznie , bo moje zycie zamienilo sie normalnie w pieklo . serio nie mam pojecia o co mu chodzi . jak kloce sie z mama to on sie wtraca (czego nienawidze) a pozniej ja tak buntuje przeciwko mnie , ze jest jednym slowem masakra . juz proponowal mojej mamie abym sie wyprowadzila . juz dawno bym to zrobila .. ale z czego ;l sytuacja finansowa nie jest najlepsza . poza tym ze tamten facet narazie tez nie pracuje tylko siedzi na naszym utrzymaniu . porazka , co mam robic ? (( 2 Odpowiedź przez niuniawdz 2011-03-07 20:03:15 niuniawdz Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-06 Posty: 825 Wiek: 22 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! Ile masz lat?Ja też byłam w takiej sytuacji, mając lat 14. SEMPER FIDELES KACPER ???? Razem... 3 Odpowiedź przez sandrapepko 2011-03-07 20:06:12 sandrapepko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 15 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!!18 lat. nom i chcialabym dodac , ze probowalam z nim zyc w zgodzie , ale naprawde nie da rady . mimo tego , ze bylo ok to on za plecami gadal na mnie. ;/ 4 Odpowiedź przez dellafi 2011-03-07 20:36:43 dellafi Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-12 Posty: 84 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! sandrapepko napisał/a:mam dosyc , naprawde jestem na skrawku wyczerpania . ;((( wiec ... jest tak ,ze od dwoch lat mieszka z nami facet mojej mamy , wszystko bylo okej poki on nie zaczal sie mnie czepiac o wszystko i buntowac mojej mamy przeciwko mnie . Jestem wg niego najgorsza , wszystko zle robie ... i z tego co sie niedawno dowiedzialam to jest wulgaryzm . nie wiem o co mu chodzi . moim zdaniem jest po prostu zazdrosny , ze jestem w porzadku i mam dlugo chlopaka , dobrze sie ucze - w przeciwienstwie od jego coreczki , ktora mieszka z babcia i to ona dopiero zachowuje sie nie w porzadku , ma 14 lat a juz osadzila o gwalt faceta i byla z facetem starszym o 10lat. mniejsza z tym . najgorsze jest to , ze moja mama jest tak w nim zaslepiona ze nie widzi tego jak on mnie rani . juz nie raz go wywalala za drzwi za to , ze mnie wyzwal ale po kilku dniach go z powrotem przyjmowala . do tego raz on powiedzial '' jeszcze troche i bedziesz ja ze sciany zeskrobywac'' ( + raz zrobil awanture , ze weszlam w jego obecnosci do kuchni. a moja mama jedynie co zrobi to tylko z nim sie posprzecza i na drugi dzien zgoda . no szlak mnie trafia , bo zostal mi rok nauki i chce jak najszybciej stad wyjsc i nie wrocic . ale boje sie , ze do tego momentu to nie wytrzymam psychicznie , bo moje zycie zamienilo sie normalnie w pieklo . serio nie mam pojecia o co mu chodzi . jak kloce sie z mama to on sie wtraca (czego nienawidze) a pozniej ja tak buntuje przeciwko mnie , ze jest jednym slowem masakra . juz proponowal mojej mamie abym sie wyprowadzila . juz dawno bym to zrobila .. ale z czego ;l sytuacja finansowa nie jest najlepsza . poza tym ze tamten facet narazie tez nie pracuje tylko siedzi na naszym utrzymaniu . porazka , co mam robic ? ((Aniołek to Ty nie jesteś moim skromnym zdaniem .Bardzo wzruszył mnie ten tekst o córeczce która jest nie w porządku ,faktycznie ma dziewczyna w porównaniu do Ciebie super życie , bez ojca matki i jeszcze zadaje się z pedofilem . Stosunek sexualny z osoba poniżej 15 roku życia jest zawsze gwałtem na nie letniej . 5 Odpowiedź przez sandrapepko 2011-03-07 20:45:42 Ostatnio edytowany przez Noelle (2011-03-07 20:54:36) sandrapepko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 15 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! ona niewinnego faceta posadzila ,aby sie zemscic . no wspolczuje jej , ale to nie jest powod ,aby sie na mnie wyzywac. wiem aniolkiem nie jestem ...nikt nie jest idealny w sumie .i nie ma lepszego zycia ... nawet ma gorsze bo u niej w domu to istna patologia , wiec sie nie dziwie jak ona postepuje . ;l 6 Odpowiedź przez niuniawdz 2011-03-07 20:53:02 niuniawdz Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-06 Posty: 825 Wiek: 22 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! Szczerze, może nie powinnam tego pisać, byłam wtedy KIMŚ INNYM i teraz nie zrobiłabym tego na pewno, ale "załatwiłam" sprawę używając metalowej rury od odkurzacza, mocnych słów, interwencji policji (chociaż ja zawsze zaczynałam, ale tylko po to żeby uderzył mnie w samoobronie), czasem nawet prosiłam o "pomoc" starszych, silnych kolegów. Facet w końcu zrozumiał "kto tu rządzi". Teraz mam 22 lata i mieszkam już ponad 3 lata w swoim mieszkaniu, ale do tej pory wie że lepiej mi się ni narażać, ogólnie żyjemy w zgodzie, okazał się dobrym dziadkiem dla moich Dzieci, czasami powie coś "pod nosem", ale wystarczy jedno moje spojrzenie i się zamyka. To jest a'normalne, zdaję sobie z tego sprawę, ale mi pomogło... Radzę jednak podejść do problemu bardziej dorośle, ja miałam wtedy 14 lat, Ty jesteś dojrzalsza, pewnie dasz radę w jakiś prawy sposób poradzić sobie z tym problemem. Powodzenia. SEMPER FIDELES KACPER ???? Razem... 7 Odpowiedź przez Kilroy666 2011-03-07 21:01:25 Ostatnio edytowany przez Kilroy666 (2011-03-07 21:04:05) Kilroy666 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 216 Wiek: 18 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! Ciekawy facet wprowadza się do kobiety i sugeruje że jej 18 letnia córka powinna zamieszkać gdzie indziej... ale widzisz już dużo ludzi na tym forum wspomniało najważniejszy jest partner... co oznacza że matka będzie go przyjmować do końca życia bo jest on ważniejszy niż mnie to o skrobaniu ściany hehe dobrą masz matkę Polkę facet mówi że będzie musiała zeskrobać córkę ze ściany za niedługo a ona nic kocham takie klimaty... poczekaj jeszcze pół roku i zacznie się patologia bo na chwile obecną twoja matka go wywala jak już się poczuje pewniej a twoja matka się przyzwyczai to zacznie wyładowywać się fizycznie a nie słownie... a wtedy twoja matka przyjmie ten ból na siebie dla dobra napisał/a:Ty jesteś dojrzalsza, pewnie dasz radę w jakiś prawy sposób poradzić sobie z tym problememtak w prawy sposób wezwie policje a matka powie nie nie nic się nie stało... córka przesadza to tylko sprzeczka tak będzie wyglądał prawy sposób. Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy zachowywać się jak kretyn zdarzyło się niestety, mając do bliskich pretensje skupiony na używkach i przypadkowym seksie, nie odzyskasz dawnego życia, czasy niewinności mamy dawno już za sobą dziś kolejne słowo o tym że możesz na nowo wystartować, ja nie skreśle z listy ziomków których znam połowe życia, ludzką rzeczą zbłądzić z błędów wyprowadzić boską. 8 Odpowiedź przez sandrapepko 2011-03-07 21:05:24 sandrapepko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 15 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! ehh no wlasnie on tutaj chce pokazac ze to on jest panem i on rzadzi , ale ja we wlasnym domu teraz jak w klatce ;( nie umiem nic na tym poradzic , chyba musze do tego po prostu przywyknac. juz mama miala do mnie pretensje , ze rozwalilam jej zwiazek . bo ona ma przekonanie , ze jak nie ten to zaden i mowila , ze na starosc nie chce byc sama ... ^ ^ nie rozumiem tego podejscia wcale , poniewaz on ją straszne traktuje i nie szanuje jej wcale . nie wiem czemu ona taka zaslepiona , nie zrozumiem ...na to wyglada , ze musze dac rade przez ten rok ... przez niego zmienilam stosunek do mamy . juz nie jest tak jak dawniej . nawet ze soba nie gadamy ;( zamykaja sie we wlasnym pokoju , bo tamten nie chce na mnie patrzec . i czesciej sie klocimy . oddalamy sie od siebie , jest zle . ;( a ja tak naprawde nic mu nie robie ... mijam go ... traktuje jak powietrze i co ? a on dalej za plecami szydzi ze mnie , nawet przy ludziach gada na mnie glupoty ;( na serio , jestem w porzadku . mam jednego chlopaka , jestem z nim dlugo , nie zdradzam go , a tamten facet tak mnie rani nazywajac mnie ku**ą. boli mnie to . gdyby nie to moglabym wszystko zrobic aby bylo dobrze . ale uwazam ze szanujaca sie dziewczyna nie pozwoli na to , aby ja tak nazywac. 9 Odpowiedź przez Kilroy666 2011-03-07 21:19:04 Kilroy666 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-02 Posty: 216 Wiek: 18 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! pozwoli czy nie pozwoli kwestia poglądów szanująca kobieta nie pozwoli żeby jej facet córkę obrażał i szanująca się kobieta nie zrobi dużo innych rzeczy ale szanujących się w 100% kobiet jest bardzo mało... co nie zmienia faktu że powinnaś jak najczęściej wdawać się z nim w awantury ale nigdy wywołane przez ciebie, nie podnosić głosu mówić bardzo ironicznie i spokojnie co go będzie troszkę irytowało. ale opłaca się jak by cię o coś prosił to zawsze odmawiaj. Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy zachowywać się jak kretyn zdarzyło się niestety, mając do bliskich pretensje skupiony na używkach i przypadkowym seksie, nie odzyskasz dawnego życia, czasy niewinności mamy dawno już za sobą dziś kolejne słowo o tym że możesz na nowo wystartować, ja nie skreśle z listy ziomków których znam połowe życia, ludzką rzeczą zbłądzić z błędów wyprowadzić boską. 10 Odpowiedź przez sandrapepko 2011-03-07 21:30:20 Ostatnio edytowany przez Noelle (2011-03-07 21:42:47) sandrapepko Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 15 Odp: MOJA MAMA I JEJ FACET :( mam dosyc tego!!! wiem , opracowany patent jest . aby przy kłótni odpowiadać spokojnie i bez krzyku . i jak obraża to dodać : spoko , spoko , spoko , i co jeszcze ?to efektownie jeszcze bardziej irytuje . no , ale czasem nerwy biora gore i nawet to nie wychodzi nom. nie jestem az tak bardzo opanowana. i nie zamierzam go wyzywać , bo nie zamierzam znizac sie do jego poziomu. bo jest marny ^^bo takim zachowaniem to on siebie reprezentuje , a nie odwrotnie . madrzy ludzie wyniosa z tego wnioski . a bagno nie ^^eh moja mama jest w nim zaslepiona , zreszta ona dziwny charakter miala , bo wczesniej z moim ojcem byla 23 lata i przez ten caly okres pozwalala sie bic i ponizac . a obecnego faceta tlumaczy , ze : on bynajmniej mnie nie bije . ale ja jestem przekonana ze predzej czy pozniej tak sie stanie , on wcale jej nie szanuje , czasem mam ochote cos powiedziec ale zwykle nie wtracam sie w ich klotnie . bo wiem , ze i tak zawsze bede najgorsza po prostuEdytuj posty! Moderatorka Noelle Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Od kiedy pamiętam, interesowała mnie ta kwestia. Jako dziecko miałem obsesję na punkcie sneakersów i innych rzeczy. Gdy miałem 9 lat, chciałem wydać ponad 100 dolarów na sneakersy. Co zrozumiałe, moja mama nigdy mi ich nie kupiła. Gdy miałem 16 lat, zacząłem pracować i kompletnie oszalałem na punkcie kolekcjonowania butów.
Młode mamy zazwyczaj większość czasu poświęcają swojemu dziecku, swoje potrzeby spychając na drugi plan. Tymczasem szczęśliwa mama to kobieta, która dobrze czuje się ze sobą. Jako że ważnym składnikiem naszego dobrego samopoczucia jest to, czy jesteśmy zadowoleni ze swojego wyglądu, warto i mu poświęcić chwilę uwagi. Przeczytajcie więc, w jaki sposób dobierać ubrania dla mam! Kobiety oczekujące dziecka nierzadko martwią się, jak ich ciało będzie wyglądało po porodzie i czy szybko uda im się wrócić do sylwetki sprzed ciąży. Jako że w przypadku każdej młodej mamy ta kwestia wygląda inaczej, inaczej też się te rozważania kończą. I tak, część mam próbuje się wcisnąć w rzeczy sprzed ciąży, mimo że jeszcze, w czym nie ma nic złego, nie zgubiły dodatkowych kilogramów. Tym samym nie czują się w nich dobrze, jest im ciasno. Inne kobiety cały czas przywdziewają ciążowe ubrania dla mam, mimo że te po ciąży już na nich "wiszą", są po prostu za duże. Wiele młodych matek nie znajduje też w swoim grafiku czasu na odzieżowe zakupy dla siebie. Mimo wszystko warto to zrobić: zatroszczyć się o swoją garderobę, by dzięki odpowiedniemu ubraniu po prostu dobrze się czuć. Nie zawsze trzeba od razu wymieniać wszystkich ubrań na nowe, wystarczy dobrze przyjrzeć się swojej szafie i wybrać odpowiednią odzież. Ubrania dla mam: swetry i bluzy Przede wszystkim, ubrania dla mam powinny być wygodne. Dlatego, jeśli chodzi o górną część stylizacji, warto postawić na luźną bluzę, taką, która nie będzie krępowała ruchów. Chodzi o produkt między bluzą dresową a swetrem. Warto wyrzucić z szafy wszystkie rozciągnięte, stare swetry, a te z czasów ciąży, które są już za duże, zachować do czasów, gdy będziemy się spodziewać kolejnej pociechy. Sprawdzą się za to bardzo modne ostatnio ubrania oversize, czyli większe niż zazwyczaj, ale jednak odpowiednio skrojone. Kolejnym czynnikiem, o którym warto pamiętać, jest wybór miękkiego, miłego w dotyku ubrania, wykonanego z materiałów, które nie "gryzą", nie powodują dyskomfortu podczas noszenia. Świetnie sprawdzą się w tym przypadku: bawełna, poliester, wiskoza. Dobrym rozwiązaniem dla młodej matki jest zakup swetrowej narzutki, która sprawi, że będzie jej cieplej niż w samej bluzie, a jednocześnie wygodnie. Jeśli mowa o ubraniach dla mam, świetnie sprawdzą się również tuniki - zarówno z długim, jak i krótkim rękawem. - Dobrze również wybrać t-shirt, który nie jest mocno dopasowany, a daje dużą swobodę ruchów, co w przypadku, gdy ma się dzieci, jest nie bez znaczenia. Przyda się również dodatkowy sweter-otulacz, jeśli jest taka potrzeba - wyjaśnia w rozmowie z "Dzień dobry TVN" Anna Męczyńska, stylistka. Ubrania dla mam: spódnice i spodnie Dół, podobnie jak i góra, powinien być przede wszystkim wygodny. Dlatego warto postawić na spodnie z materiałów, w których będziemy się czuć komfortowo. Świetnie sprawdzi się tu satyna, która, oprócz tego, że wygodnie się nosi, łatwo się pierze. A w przypadku młodych mam to przecież kwestia nie bez znaczenia. Dobrze również postawić na elastyczne, dopasowane jeansy o prostym kroju. Lepiej za to unikać biodrówek, które bez przerwy trzeba poprawiać, by nie spadały, a mamie, która ma pełne ręce pracy, taki dyskomfort nie jest do niczego potrzebny. W przypadku kobiet po ciąży dobrze sprawdzą się również spodnie typu kangurki - lekkie, luźne i wygodne. Wśród ubrań dla mam nie może też zabraknąć spódnic i sukienek. Najwygodniejsze są oczywiście spódnice i sukienki maxi - długie, lejące się i nieograniczające ruchów. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by świeżo upieczona mama ubrała czarną mini, jeśli tylko świetnie się w niej czuje. Nie zapominajmy również o modnych rozkloszowanych spódnicach, odwracających uwagę od zbyt dużego brzuszka. Wybieraj też sukienki z dekoltem w kształcie litery V, który wyszczupla sylwetkę, a jednocześnie podkreśla kobiece kształty. Ubrania dla mam: obuwie To kolejny ważny punkt w naszej garderobie, na szczęście mniej zależny od ciążowych kilogramów niż spodnie czy swetry. Dlatego młoda mama może wybrać te buty, w których się czuje najlepiej: na spacerze świetnie sprawdzą się, w zależności od pory roku, tenisówki, botki lub kozaki na płaskim obcasie. Na wieczorne wyjście warto założyć szpilki, w zależności od umiejętności poruszania się w tego typu obuwiu, wyższe lub niższe. Jeśli chcesz postawić na odrobinę ekstrawagancji, wybierz mokasyny. Ubrania dla mam: dodatki To, że jesteś młodą mamą, nie znaczy, że musisz się chować za szarymi i burymi stylizacjami, pozbawionymi dodatków. Wręcz przeciwnie - dzięki akcesoriom zwrócisz na siebie uwagę, a z drugiej strony odwrócisz wzrok ciekawskich od części ciała, z których nie do końca jesteś zadowolona. Wybierz torebkę w intensywnym kolorze, która urozmaici całą stylizację, zwłaszcza jeśli ta jest dobrana w stonowanych kolorach. Szeroki pasek zakryje wystający brzuszek, a broszka i naszyjnik podkreślą pełny dekolt. Dzień Dobry TVN/x-news
Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: moja mama mi każe założyc taki strój na test 6 klasisty pasóje ?szczeże
Odpowiedzi haaa.. skąd ja to znam.. jak byłam młodsza miałam to samo;x nienawidziłam spódnic i sukienek.. zawsze najlepsze były dla mnie spodnie, bo najwygodniej.. mogłam się 'rozkraczyć'.. w spódnicy nie ma takiej możliwości.. ja się buntowałam.. wydzierałam się że nie będę tego nosić.. najlepiej jednak pogadać, bo to Tobie ma być wygodnie i Tobie ma się podobać:) blocked odpowiedział(a) o 01:44 Pogadaj z nimi i powiedz,że po prostu źle się w nich krępują Ci ruchy,schylić się w nich nie można,jest Ci w nich niewygodnie,masz wrażenie,że "podwiewają".Jak to nie pomoże i dalej się będą czepiać,to po prostu powiedz "nie" i razy im odpowiadaj,potem jak nie przestaną pytać nic nie wydrukować im zdjęcia jakichś dziewczyn (punkówy,emo,gothic) i powiedzieć,że i tak mają szczęście,że się tak nie osobiście nie mam nic przeciwko takim ludziom (no,może pomijając emo),ale dla nich szokiem będzie,że młodzież tak się ubiera :D Nie martw się,siłą Ci spódnicy,czy sukienki nie założą.:) Jaskier odpowiedział(a) o 00:57 Ja z moimi rodzicami stanowczo nie bo ku5wa nie, później ci będą kazać w drewnianych chodakach do szkoły chodzić. Czasami trzeba się trochę postawić żeby ci na głowę nie weszli. Patiix33 odpowiedział(a) o 00:58 Powiedz im po prostu że masz swój styl i ty będziesz o tym decydować co będziesz ubierać.! Mirrinda odpowiedział(a) o 01:10 OO jezuu... nie... spódnice ? nie rozumiem ich.. nie mozesz normalnie powiedzieć, że nie bedziesz w tym chodzić ? co do sukieneczek, to je uwielbiam, czuję się taka dziewczęca i w ogóle, ale spódnice.. ? miniówek też nie lubię, powiedz po prostu i tyle =) najlepszym sposobem bedzie sie im postawic chociaz ja uwazam ze spudniczki zwlòaszcza te mini sa super uwielbiam je chociaz tak jak ty kiedys nie nawidzilam ich moze z wiekiem sie do nich przyzwyczaisz blocked odpowiedział(a) o 08:31 blocked odpowiedział(a) o 11:53 Jak zaprotestować? Nie nosić spódnic. Proste. Chyba nie włożą ci spódnicy siłą na tyłek? to coś złego ? nie ! ja uważam że tyo kobieco tak się w te rzeczy ubierać, będziesz się bardziej podobać chłopakom, sama czasami się ubieram w takie rzeczy blocked odpowiedział(a) o 00:30 o szok ! u mnie jest to samo, mam tylko 1 pare spodni i jak mi je zabiorą to chyba szału dostane. blocked odpowiedział(a) o 02:38 omg ja bym dostała szału, wow blocked odpowiedział(a) o 00:57 zbuntuj się i powiedz, ze nikt nikogo nie może do niczego zmuszać.! ;D weż noś sodnie i choooooooooj. ;) pzdr. ;** Elviśka odpowiedział(a) o 00:57 Może naucz się nosić spudnic... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
W tym czasie poznał również miłość swojego życia – architekta i rysownika, Sergia Galeottiego. Młodszy o 11 lat partner wierzył w projektanta i namówił go do założenia własnej marki. Giorgio Armani zdecydował się na to 24 lipca 1975 roku. Zaczął od tworzenia linii męskiej, którą następnie poszerzył o damskie kreacje.
Nadia Landowska zapytał(a) o 14:47 Moja mama każe mi nosić staniki a nie mam cycków co robić? 0 ocen | na tak 0% 0 0 Tagi: mama cycki Odpowiedz Odpowiedzi Elinor32455 odpowiedział(a) o 14:52 Noś stanik ja tez tak nosiłam twoje koleżanki też tak będą nosić xd 0 0 Monia6524 odpowiedział(a) o 14:54 Nos, na wf się przyda XD 0 0 blocked odpowiedział(a) o 15:08 Wyrzuć jej za drzwi - ja tak robiłam do czternastego roku życia. 0 0 żółta farbka odpowiedział(a) o 15:12 Możesz nosić topiki 0 0 AidenHVH odpowiedział(a) o 14:46 Powiększ je 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
A živa je. I tu je. Nedostaje mi moja mama. Baš kako piše u naslovu. I baš kako tu isto piše, ona je živa. Nije ovo, dakle, ono nedostajanje kad nekoga više nema, pa ti prosto fali fizički i na sve druge načine koje povlači ta vrsta prisustva. Moja je mama prosto prestala da bude onakva kakvu je znam.
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. Mom says Mom's making mom is making mom has Mama says Mommy says Mom makes mum tells Mama każe ci usmażyć te soj dogi. Mom says you have to make these soy dogs. Mama każe nam zostać w domu/do końca tygodnia. Mówiąc o pracy... odkąd zwolniłeś Julio, mama każe mi czyścić basen. Since you fired Julio, Mom's making me sweep the pool. Twoja mama każe mi rozdawać bezcukrowe lizaki sześciolatkom. Your mom is making me hand out sugar-free lollypops to six-year-olds. Moja mama każe mi ufundować 10 tych komiksów na całą tą wyprzedaż charytatywną. My mom is making me donate 10 of these for the charity yard sale. To takie upokarzające, że mama każe nam nosić rzeczy z darów. Mom is making us wear clothes from Goodwill. (GROANS) (GROANS) Mama każe mi chodzić do szkoły. Mama każe mi pomagać w wypisywaniu wszystkich ciasteczkowych wróżb. My mom has me help her with writing out all the foRtune cookies. Evie, zrobisz, jak mama każe. Nie wiem dlaczego mama każe mi wstawać o 8:00. (Groans) I don't know why Mom makes me get up at 8:00. Czy twoja mama każe chłopakom z tobą flirtować? Does your mom tell boys to flirt with you? A mi mama każe iść na oba. Moja mama każe mi jeść dużo warzyw. My mom has me eats a lot of vegetables. Moja mama każe mi jeść dużo warzyw, zwłaszcza brokułów. My mom has me eating lots of vegetables, especially broccoli. Czasem moja mama każe mi coś zrobić, na przykład wynieść śmieci lub iść do sklepu. Sometimes my mum tells me to do something for example take out the garbage or go to a shop. Twoja mama każe mi zawsze przypilnować, żebyś odrobiła lekcje. Your mother always tells me to make sure you do it. Moja mama każe mi ją ze sobą nosić, dopóki nie zapiszę się na studia. Which my mom is forcing me to carry around until I apply to some colleges. Młoda damo, kiedy mama każe ci coś zrobić, nie stój tak zadając pytania dlaczego. When your mama tells you to do something, you don't stand around asking her reasons. Jeśli mama każe ci iść spać, to musisz iść spać. If she tells you you have to go to bed, you have to go to bed. To nie jest naprawdę mój wujek, tylko mama każe mi tak go nazywać. He's not really my uncle, but my Mommy makes me call him that. No results found for this meaning. Results: 32. Exact: 32. Elapsed time: 49 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Kolarki damskie to doskonała opcja dla każdej kobiety! Jakie kolarki damskie wybrać? Polecamy zdecydowanie kolarki damskie w kolorze czarnym. Sprawdzą się one doskonale jako baza do wielu stylizacji.Można je także nosić pod sukienkę albo zestawić z bluzą. To idealne rozwiązanie dla każdej z nas!
Pisałam ostatnio o tym, że nie przekonują mnie listy ubrań absolutnie niezbędnych w każdej damskiej szafie, że nie czuję przymusu posiadania czarnych szpilek czy beżowego trencza, żeby móc nazywać się kobietą. A mimo to uszyłam sobie prawdziwą małą czarną – sukienkę otaczaną niemalże czcią. Nie podjęłam jednak tej decyzji pod wpływem poradników, ale po przeanalizowaniu mojej szafy i potrzeb. I okazało się, że jeśli chodzi o eleganckie zestawy, to bazuję na szkolnym mundurku – biała bluzka i czarna spódnica albo odwrotnie – biała spódnica i czarna góra. Mam co prawda małą granatową, ale nie na każdą okazję się ona nadaje. Znalazłam też elegancką sukienkę, którą noszę od podstawówki(!) i wyglądam w niej jakbym nadal do tej podstawówki chodziła 😉 Biorąc pod uwagę nadchodzące wydarzenia związane z moimi studiami stwierdziłam, że czarna sukienka to będzie to czego potrzebuję. Poszukiwanie modelu nie trwało długo – wystarczyło zajrzeć do mojego ulubionego numeru Burdy 5/2014 i skopiować wykrój nr 114. Po obejrzeniu zdjęć realizacji na stronie Burdy zdecydowałam się na przedłużoną wersję z ciekawymi rękawkami. Materiał – czarna bawełna z odrobiną elastanu – czekał na wykorzystanie od poprzednich zakupów. Wszystkie elementy pięknie ułożyłam, wycięłam i tu nastąpiło olśnienie. NIE W TĘ STRONĘ! Wycięłam wszystkie elementy w poprzek, a nie wzdłuż nitki prostej! Na szczęście materiał jest odrobinę elastyczny także w drugą stronę i zostawiłam spore zapasy na szwy. Materiał szyło się wspaniale, jest wyjątkowo mięsisty, ale też trochę kulek rozrzuca wokół siebie, więc wszystkie brzegi przed zszyciem dostały zygzakowe zabezpieczenie. W modelu też niewiele musiałam poprawiać – lekko zwęziłam go w biodrach i skróciłam ramiona. Kupiłam sobie podwójną igłę i postanowiłam ją wypróbować stebnując wszystkie szwy w tej sukience. Gdy moja mama o tym usłyszała, przeraziła się, że będzie krzywo, że mi nie wyjdzie, że to dużo roboty, że po co, że dlaczego. Uparłam się jednak i przestebnowałam zaczynając od szwów w talii. Potem ruszyłam z długim szwem z przodu sukienki i… po może 10 cm jedna z igieł zrobiła TRACH. I tak stanęło na tym, że tylko te boczne szwy są ozdobione, bo miałam tylko jeden egzemplarz igły. Zawsze mogę powiedzieć, że to przez złe nastawienie mojej mamy 😉 Sukienka świetnie leży i doskonale podkreśla figurę. Bardzo żałuję, że jednak nie jest rozciągliwa w dobrą stronę, bo wtedy bym się z nią nie rozstawała. Ale z drugiej strony w tym wypadku nie będzie znoszona i pozostanie sukienką na większe okazje. A co tam u Was? Też Wam się zdarzają takie szyciowe zaćmienia?
tQQpTCj. zgz6aw5byl.pages.dev/212zgz6aw5byl.pages.dev/16zgz6aw5byl.pages.dev/391zgz6aw5byl.pages.dev/304zgz6aw5byl.pages.dev/202zgz6aw5byl.pages.dev/72zgz6aw5byl.pages.dev/95zgz6aw5byl.pages.dev/352zgz6aw5byl.pages.dev/103
moja mama każe mi nosić damskie ubrania